POSTRZAŁ / TRAFIENIE
Liczy się każdy rodzaj trafienia, czy to w kamizelkę, czy w nogawkę czy w helm. Trafienie to trafienie.
- W chwili w której osoba zostaje trafiona powinna zasygnalizować to krzycząc "dostałem", bądź cokolwiek co w takich sytuacjach przychodzi wam do głowy.
(w tym miejscu prośba od operatora kamery... nie używajcie wulgaryzmów, wiem że ciężko się czasem powstrzymać, sam się przecież strzelam... ale potem musze to wycinać bądź całkowicie usuwać ścieżkę audio)

osoba która została trafiona zostaje w miejscu w którym taki postrzał otrzymała i czeka 2 MINUTY! (120 sekund) wzywając medyka.
Jeżeli w tym momencie medyk zdoła rozpocząć leczenie (przez to uznaje się dotknięcie i przytrzymanie osoby trafionej) osoba taka zaczyna liczyć. Nie ma obowiązku liczenia na glos. leczenie trwa 20 SEKUND. Jeżeli nie zostanie przerwane (utrata kontaktu z medykiem, postrzelenie medyka) zawodnik wraca do gry przy czym kurtuzazyjnym zachowaniem jest wycofanie się z miejsca postrzału i zasygnalizowanie "zdrowy".
Jeżeli kontakt z medykiem zostanie utracony, zaczynamy znowu liczyć 2 minuty. Jeżeli medyk powróci do leczenia, znów musi minąć 20 sekund.
Osoba "trafiona" NIE MOŻE WSKAZYWAC POZYCJI PRZECIWNIKA. Może wzywać jedynie medyka. Może natomiast ostrzec medyka iż leczenie jest niebezpieczne gdy widzi że przeciwnik jest przygotowany na dogodnej pozycji. Nie można jednak zdradzać pozycji przeciwnika.

Jeżeli osoba trafiona nie uzyska pomocy medyka w ciągu 120 sekund BEZZWŁOCZNIE zakłada "czerwoną szmatę" i udaje się do punktu RESP. Nie ma sytuacji w której "czekam na kolegę" bądź też "pochodzę sobie po okolicy".
Osoba wracająca do punktu RESP powinna zrobić to tak aby nie przeszkadzać innym toczącym w tym momencie walkę.
Osoba "martwa" wyznaje zasadę TRUPY NIE GADAJĄ"

dla czystej uczciwości i dobrej zabawy... jeżeli widzisz że na przeciwko siebie masz 10 osób które widzą Cie i strzelają - a sam jesteś bez osłony... uznajmy iż nie masz szans z tego wyjść. Nawet jeżeli nie trafiają to jasne jest, że z tego nie wyjdziesz... po co zostawac posądzonym o terminatorkę?


CYWILE

Jako iż tereny na których odbywają się gry ASG bardzo często są ogólnie dostępne (np WAT - mimo iż jest to teren wojskowy i wymaga autoryzacji, okoliczna ludność chętnie używa go rekreacyjnie) musimy liczyć się z tym iz takowi się pojawią.

Co robimy w takim momencie.
a) dajemy sygnal kolegom / przeciwnikim iż jest cywil w pobliżu. Możliwie podajemy informacje gdzie. Jeżeli cywil opuszcza teren / przechodzi nie przerywajmy zabawy. Wstrzymajmy się aż zagrożenie minie.
W czasie takiej pauzy kategorycznie zabrania się
- strzelania
- zmieniania swojej pozycji
Kiedy osoba która widzi cywila jest w stanie powiedzieć, że minął on teren zagrożony głośno krzyczy "Zaczynamy za 5... 4... 3... 2... 1..." Ta komenda kończy pauzę i można kontynuować grę. Nie bójcie się zgłaszać że idzie cywil. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Mimo iż teren WAT "okupujemy" zgodnie z prawem, posiadając pozwolenie właściciela terenu musimy również pamiętać o podstawowych zasadach kultury. Nie możemy zrażać do siebie ludzi. Z osobami postronnymi rozmawiajmy spokojnie, najlepiej wysyłając do takiej rozmowy osobe najstarszą (to się sprawdza!). Wytlumaczmy iż dzisiaj na tym terenie mamy pozwolenie do przebywania i prosimy opuszczenie terenu. Powodem jest bezpieczeństwo, nie chcemy aby komukolwiek stała się krzywda. Szczególnie należy uczulać rodziców z dziećmi.

ZAWSZE mogą zdarzyć się nazwijmy to problematyczni cywile jak np. starszy pan z kocykiem. W tym przypadku jeżeli taka osoba nie chce opuścić terenu musimy teren gdzie przebywa ominąć... jednakże przy najbliższej okazji skontaktujmy się z organizatorem (zazwyczaj w żółtej kamizelce odblaskowej) podając tego typu informację. Osoba-współorganizator dołoży wszelkich starań aby tamtą natarczywą osobę przekonać do słuszności takiej prośby. Jakby na to nie patrzeć pozwolenie mamy MY, a nie taki natarczywiec. Pamiętajmy jednak, że dużo więcej można osiągnąć spokojną rozmową niż nerwowością. Przede wszystkim pamiętajmy, że airosft to sport elitarny i tak też się zachowujmy. GODNIE.

Ostatnio edytowany przez Kubek (2008-08-19 23:18:38)